Największy potencjał może leżeć w kimś, kogo zupełnie o to nie podejrzewamy
"Chłopcy z Placu Broni"
Ta książka bardzo mi się spodobała, ponieważ główny bohater - Nemeczek, wykazał się ogromną odwagą, jak i lojalnością, czy sprytem. Książka spodobała mi się również z nastroju oraz motywu literackiego książki. Najsmutniejszy w książce moment, to jej koniec, gdyż główny bohater umiera z powodu przeziębienia, którego dostał od pobytu w zimnej wodzie. Walka oraz ważność Placu dla chłopców, wzbudza chęć do dalszego czytania i zagłębiania się w treść utworu.
Niektóre momenty były kluczowe do zdarzeń w kolejnych rozdziałach, jak na przykład to, że Nemeczek przebywał w zimnej wodzie przez co na końcu książki zmarł. Nemeczek nie pochodził z bogatej rodziny, więc nie miał wystarczającego jedzenia, dzięki któremu przeżyłby chorobę. Walkę o Plac Broni wygrali chłopcy, którzy zbudowali fortecę z drewna i tak dalej.
Janosz Boka przewodniczył w walce drużyny głównego bohatera, a dzięki sprytowi Boki, chłopcy wygrali właśnie ten pojedynek. Jeszcze wieczorem, dnia, w którym zmarł Nemeczek, Boka dowiedział się, że Plac jutro i do końca życia będzie nieaktualny do zabaw, gdyż będzie tam budowana kamienica. Ważne jest również to, że to Nemeczek zatrzymał przywódcę czerwonych koszul, dzięki czemu wygrali tę wojnę.
Autor: Igor T. (5b)