Kiedy nadchodzi tsunami...
Chciałabym poruszyć temat książki autorstwa Marii Krasowskiej pt. Fala. Książka ta budzi dość sporo kontrowersji. Opinie są różne, od cudownej książki, po beznadziejną powieść, ale przejdźmy do rzeczy.
Książka opowiada o rodzeństwie, Paris i Syndey, które udały się z rodzicami na wakacje na Balii. Nieświadome tego, że nadchodzi tsunami, wybrały się na surfing. Kiedy tsunami zaczęło się zbliżać, nagle zobaczyły światełko w tunelu... Elvisa... Starsza z rodzeństwa, piętnastoletnia Sydney, w sekundach desperacji, każe ośmioletniej Paris wskakiwać na drabinkę z helikoptera. Rozpieszczony nastolatek zrzuca Paris z drabinki, o mało nie powodując śmierci dziewczynki.
Elvis i siostry muszą nauczyć się żyć razem, co z początku wydaje się trudne, lecz nie wiedzą, co przyniesie następne sześć dni. Czyżby Elvis i Sydney zaczęli się w sobie zakochiwać? Odpowiedź możesz poznać, czytając książkę.
Ja nie należę ani do grona osób, którym nie podobała się książka, ani do grona osób, które ją wielbią. Jednak uważam, że książka była warta przeczytania.
Autor: Natalia (5a)