Szpital + dom = przygody

Sally Nicholls "Oliwier i zeszyt z marzeniami"


To jest moja książka. Zacząłem ją pisać siódmego stycznia, a skończyłem dwunastego kwietnia.

    Są tu różne listy, opowieści, zdjęcia, pytania i fakty. I moja historia. Tak brzmi rozpoczęcie kolejnej książki. Zaczyna się ciekawie, gdyż opowiada o chłopcu chorym na białaczkę. Ma on 11 lat i lubi opowieści i różne fakty. Ma siostrę o imieniu Ella, która ma ciemne włosy i błyszczące zielono-brązowe oczy. Samo rozpoczęcie zaczyna wciągać i jest się ciekawym co będzie dalej.

   Najbardziej byłam ciekawa czy w szpitalu Feliks wykona misję i czy uda się Olivierowi z zadaniem domowym.           

   Jak samo rozpoczęcie mówi, działo się to po nowym roku i przygody trwały do kwietnia. Akcje odbywały się u Oliviera w domu i w szpitalu.


Autor: Oli (5a)



Popularne posty z tego bloga

O akceptacji słów kilka

No bo na szczycie jestem już

11 Papierowych Serc

Nigdy nie wiesz co się wydarzy

Psie tarapaty w ujęciu Kasi

O przyjaźni w tomach

Czy autor może czytać nam w głowie?

Kiedy nadchodzi tsunami...

„Alola Amour” oczami M.G.